3 dowody na to, że seks to najlepsza rozgrzewka!
Jesteś aktywna? Pewnie, że tak.
Nie od dziś wiadomo, że bycie fit jest sexy i kręci nie tylko Twojego faceta, ale przede wszystkim Ciebie samą! Sprzedam Ci więc patent, o którym niedawno sama przeczytałam. Spodoba się na pewno i Tobie i Twojemu Facetowi!
Więc jak? Gotowa?
GOTOWA!
Seks jak sport!
Tak. Seks, to aktywność fizyczna. Taka sama, jak pajacyki, skłony czy podskoki. No może trochę przyjemniejsza! Dzięki kilku minutom miłosnych igraszek nie musisz już rozgrzewać się przed porannym joggingiem. Twoje mięśnie naturalnie nabiorą gibkości i odpowiedniej temperatury. Aaaaa, no i jeszcze przyjemnie spalisz kilka dodatkowych kalorii!
Liczy się chemia...
... czyli endorfiny! Seks to najlepsze pobudzacz produkcji endorfin w naszym organizmie. A gdy w Twojej krwi krąży ich sporo – jesteś zadowolona, bardziej wierzysz w siebie, masz motywację do działania i aż chce się biec! Nie czekaj więc – przed dzisiejszym treningiem zasponsoruj sobie dawkę pozytywnej chemii!
Co dwie głowy to… cztery nogi?
Biegacie razem? Świetnie! Badanie wykonane przez Brooks Running wykazało, że pary, które trenują razem, częściej uprawiają seks! I tutaj kółeczko zaczyna się zapętlać. Biegacie razem, częściej się kochacie, osiągacie razem lepsze wyniki i lubicie to jeszcze bardziej. Z resztą… co będę opowiadać.
Może sama pójdę pobiegać?
❤❤❤
W każdym razie na pewno powinnaś spróbować porządnie rozgrzać się przed następnym treningiem. Uwierz mi – warto!
Klaudia