Historia pewnego bestsellera
Peniuar LASHY stał się prawdziwym hitem kolekcji Obsessive, a my doskonale wiemy, dlaczego zakochały się w nim tysiące kobiet. Ta historia zaczyna się od koronki… Kiedy przyjechała do pracowni Obsessive i rozłożyliśmy ją na wielkim stole, na którym powstają nasze projekty, z każdej strony rozległy się westchnienia zachwytu.
Koronkowa bielizna – tego potrzebujesz!
Oczarowało nas w niej absolutnie wszystko. Jej głęboki, czarny kolor, który pięknie kontrastuje ze skórą. Miękkość – otula bowiem ciało najdelikatniej, jak tylko się da. To, jak subtelnie odsłania kobiece atuty, sprytnie ukrywając przy tym miejsca, które powinny pozostać zasłonięte. Jej wzór – kwiatowy, ale niebanalny, zaskakujący i zupełnie nieoczywisty. A przede wszystkim wykończenie. Fachowo nazywa się ono „eyelash”, bo wygląda, jakby brzeg tkaniny pokrywały miliony zalotnych rzęs. Na pierwszy rzut oka wiedzieliśmy, że z tak niezwykłej koronki musi powstać coś spektakularnego. Coś, co uwiedzie kobiety, klientki naszej marki. Co sprawi, że w sekundę zakochają się w tej rzeczy i nie będą chciały się z nią rozstać – po prostu będą chciały ją nosić od rana do wieczora! Zależało nam na tym, by stworzyć bieliznę, której jeszcze nie było. I tak powstał szlafrok LASHY.
Jak zrobić wrażenie na mężczyźnie?
Nie ukrywamy, że jesteśmy z niego szalenie dumni i że dla nas LASHY to absolutnie wyjątkowy produkt. Nie dziwimy się też, że gdy tylko pojawił się w kolekcji Obsessive, stał się bestsellerem. Z każdej strony docierają do nas sygnały, że kobiety go uwielbiają. Nie ma chyba drugiego szlafroka, który aż tak działałby na zmysły! Patrzenie nie niego, gdy założony jest na nagie ciało, to jak uczta dla oczu. LASHY po prostu robi wrażenie! Na kobiecie, która go zakłada, i na mężczyźnie – bo nie ma co ukrywać, kiedy projektujemy, to także z myślą o mężczyźnie, który jest obok ukochanej. Chcemy, by miał przyjemność już z samego patrzenia na nią, by nie mógł wyjść z zachwytu i dosłownie pożerał ją wzrokiem. LASHY ma w sobie właśnie to coś. Ten efekt „wow”, który sprawia, że On nie może się doczekać Waszego spotkania.
Lashy zamiast kardiganu?
LASHY można nosić luzem lub przewiązać w talii satynowym paskiem. Doskonale sprawdza się nie tylko w domu i w sypialni – z powodzeniem można go zarzucić na dopasowaną do figury małą czarną lub na biały T-shirt i idealnie skrojone dżinsy. W takim zestawieniu sprawdzi się jako element codziennej garderoby. LASHY jest po prostu niezwykle uniwersalny i właśnie dlatego skradł Wasze serca.
Szlafrok na prezent?
Peniuar LASHY będzie idealnym prezentem dla każdej kobiety, która pragnie poczuć się jeszcze piękniejsza. Jeśli podzielasz naszą fascynację tą oryginalną koronką, z pewnością skusisz się także na kupno trzyczęściowego kompletu: eleganckiego gorsetowego biustonosza na fiszbinach, seksownych stringów i zmysłowego pasa do pończoch. Dopełnij całość klasycznymi pończochami i ach!… wzdychaj razem z nami na swój widok.
Co dalej?
W odpowiedzi na Wasze prośby uszyliśmy dla Was dwie nowe kolekcje, wzorowane na bestsellerowym kroju Lashy. Obie w pięknych odcieniach niebieskiego. Czy będzie coś jeszcze? Tego na razie nie zdradzimy. Ale możemy obiecać, że w kwestii bielizny, która rozpala namiętność, na pewno nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa…