Przytulas jest dobry na wszystko
Mam dla Ciebie tajemną wiedzę przekazywaną z matki na córkę od pradawnych czasów. Jeżeli jeszcze jej nie znasz musisz koniecznie nadrobić zaległości. Moc przytulasa! Wiesz co to takiego? Oto mała rzecz, która potrafi zdziałać cuda. Przytulas – jak sama nazwa wskazuje – służy do sprawiania przyjemności. Jesteś gotowa na to by dawać i brać? Zaczynamy!
#hugme
O tak! Wyciągnij rączki i na misia! Na Misia się rzuć i na misia do Misia się przytul. Ufff, jakie to proste, a jak trudno to opisać. No to jak na WF-ie:
Stań w lekkim rozkroku. Rozluźnij ciało. Wyciągnij ramiona przed siebie. Przyjmij postawę otwartą. Delikatnie zginaj dłonie do wewnątrz, zapraszającym ruchem. Możesz jednocześnie uginać rączki w stawach łokciowych, by zwiększyć ekspresję ciała. Zwiększaj intensywność i siłę nacisku. Partner robi to samo. Robicie tak do momentu poczucia przyjemnego ciepła.
#donieskonczonosci
Już nawet minuta przytulania wpływa pozytywnie na Twoje samopoczucie. Ale czy wiedziałaś, że przytulanie ma inne działanie? Zwiększa poziom oksytocyny – jest Ci dobrze, lepiej, wspaniale. Zmniejsza się ból (a nawet bul!). Badania (oczywiście amerykańskich naukowców) dowodzą, że przytulanie pozytywnie wpływa na działanie mózgu. Więc przytul się i czacha dymi. Okey, możesz nie wierzyć. Twoja wola. Zadaj sobie jedno pytanie: Czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
#spooning
No wiesz! Na łyżeczkę! To nie tylko spanie, ale i przytulanie. Idealne przy oglądaniu TV czy słuchaniu muzyki. Możesz być pewna. Jest Ci miło, przyjemnie, główka pracuje na najwyższych obrotach, a tu jeszcze jeden miły aspekt… ciepła pupa! I nogi zawsze możesz wcisnąć między uda ukochanego (trzeba popraktykować, ale się da!) więc i stópki nie marzną. Może być lepiej?
#wzdrowymciele
Pamiętaj, że przytulanie nie działa tylko do środka. Świetnie działa również na zewnątrz. Jak? Przytulanie zwiększa zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Nie musisz się więc dwa razy zastanawiać jak sprawić, by Twój związek był mocniejszy. Po prostu wpadnij mu w ramiona!
#wiecejmocniejdluzej
Chyba nie muszę Ci tego tłumaczyć… W końcu przytulanie to perfekcyjne preludium do dalszych kroków przyjemności…
No więc jeżeli nie czytacie tego we dwoje, nie czekaj! Przytulaj!
Natalia